Posty

Wyświetlanie postów z czerwiec, 2018

One Shot: Don't Try to Fix Me [085]

Osoba: OC. Gatunek: Ech, nie wiem zbytnio. Uwagi: Krótki. Autor: Madame Red. Jestem pisarką. Taką sobie zwykłą, szarą pisareczką, która zamieszcza swoje opowiadania w internecie. Zdarza mi się również krytykować inne opowiadania, ponieważ znam się nieco na rzeczy. Lubię to, sprawia mi to przyjemność. Jestem też kimś, kto od najmłodszych lat był porównywany do innych. „Patrz, jaka grzeczna dziewczynka. Grzeczniejsza od ciebie”. „A ta twoja koleżanka z klasy to jaką ocenę dostała?”. „Powinnaś to zrobić lepiej tak jak twoje koleżanki”. W końcu wychodzi, że sama zaczęłam porównywać się do innych. A to, że ktoś lepiej ode mnie zrobił jakąś pracę, że ktoś coś lepiej napisał. Że ktoś jest sławniejszy ode mnie. Czasem czytam również opowiadania innych. Niektóre lepsze, niektóre gorsze. Dużo takich, które są popularne. Wtedy patrzę na ilość wyświetleń. Dziesięć tysięcy. Sto tysięcy. Dwieście tysięcy. Patrzę na komentarze pod jednym rozdziałem. Czterdzieści, pięćdziesiąt, siedemdzie

Zamówienie [009] Delena "Darkness of the night"

Obraz
Para: Delena (Damon & Elena) Serial: Pamiętniki Wampirów Miejsce akcji: Nowy Jork Gatunek: Romans, Fantasy Zamawiający: Mrs.Angel Autor: Shrew Deszcz padał ulicami Nowego Jorku, wszędzie było ciemno i pochmurnie, nikogo nie było na horyzoncie, oprócz bruneta w czarnej skórzanej kurtce. Uśmiechnął się, gdy tylko namierzył swoją ofiarę. Młoda kobieta o jasnych włosach spacerowała po chodniku, a w ręce trzymała żółtą parasolkę. Rozmawiała przez telefon, spiesząc się do domu. — Richard, musiałam zostać dłużej w pracy, to było naprawdę pilne. Proszę, nie denerwuj się na mnie. Wiesz, jak bardzo zależy mi na pracy — powiedziała do komórki, a po chwili umilkła słuchając odpowiedzi mężczyzny. Uśmiechnęła się, a po chwili dodała. — Też cię kocham. — I rozłączyła się, odkładając telefon do czerwonego płaszcza. Krzyknęła zaskoczona, kiedy przed jej oczami pojawił Damon. Uśmiechnął się z diabelskim uśmiechem, a następnie zanurzył w jej szyi kły. Kobieta krzyczała, ale nikt nie

One Shot: Katholine "Think about yourself, Caroline, not about others" [084]

Obraz
Osoby: Katholine (Katherine & Caroline) Serial: Pamiętniki Wampirów Uwagi: Friendship Autor: Shrew — Katherine? — zapytała Caroline, gdy weszła do akademika i zauważyła brunetkę na łóżku, która pakowała ubrania do walizki, która należała do blondynki. — Co robisz? Dlaczego masz moją walizkę? — Pakuję ciebie — odpowiedziała, nawet nie spoglądając na wampirzycę. — Dlaczego? Chcesz mnie wyrzucić z akademika? — Zachichotała. — Pamiętaj, że to pokój mój, Bonnie i Eleny, ty tylko zastępujesz Elenę na pewien czas. — Nie wyrzucam cię, a wręcz przeciwnie, później mi podziękujesz. — Katherine mrugnęła do Caroline. — Zaczynam się bać — odparła, zakładając ręce razem. — Możesz mi to wszystko wyjaśnić? — Jedziesz do Nowego Orleanu — powiedziała brunetka normalnym tonem, jakby to było nic. Uśmiechnęła się, gdy ujrzała szokowany wyraz Caroline. — Co?! Mówisz poważnie?! Mam pojechać do Klausa? Nie ma mowy! — Zaczęła się śmiać, ale ten śmiech był inny, niż zwykle. Próbowała

One Shot: Klaroline "You will never be alone again" [083]

Obraz
Para: Klaus & Caroline (Klaroline) Serial: Pamiętniki Wampirów/The originals Gatunek: Romans, Fantasy Uwagi: Akcja dzieje się, gdy Caroline jest w ciąży z bliźniaczkami Joe i Alarica Autor: Shrew Caroline złapała się za ciężarny brzuch, kiedy odeszły jej wody. Zaczęła rodzić w niewłaściwym momencie, była przerażona, jeszcze nigdy nie bała się o swoje życie, a szczególnie, gdy miała w sobie bliźnięta, które muszą się narodzić. Usiadła przy ścianie w jaskini, mając nadzieję, że nikt tutaj jej nie znajdzie, że ludzie, którzy próbowali ją zabić, nie dostaną jej w swoje ręce. Pewien sabat wiedź dowiedział się o wampirzej ciąży, dlatego przybyli do Mystic Falls, żeby zabić Caroline i odebrać moc bliźniąt, która była najzwyczajniej silna. — Proszę, tylko nie teraz — zapłakała, pocierając wypukły brzuszek. — Wiem, że jesteście przerażone, ale to naprawdę nie jest odpowiedni czas na poród. Dzieci miały teraz tylko ją, kiedy Alaric nie żył. Zabili go, przepadł jako pierws

One Shot: Jaśmin [082]

Obraz
Postacie: OC.  Gatunek: Fantasy.  Uwagi: Reklama... taka troszkę. Ociupinkę. AU. Autor: Madame Red. Pogoda była wręcz idealna. Nie było ani za zimno, ani za ciepło. Słońce co jakiś czas chowało się za białymi chmurami, które przybierały najróżniejsze kształty, a ciepły wiatr kołysał wysokimi trawami i kwiatami, roznosząc zapach jaśminu po całej łące. Między kwiatami było niewielkie wzniesienie, na którym stało samotne drzewo, które — podobno — wyhodowała elfka, która kochała zapach jaśminu, ale nie podobały się jej jego kwiaty na krzewie. Z kwiatów rozłożystego drzewa wydzielał się ten cudowny — może nieco przytłaczający — zapach.  Pod nim stała postać niska — niewysoka. Jej ciemnoczekoladowe loczki poruszały się delikatnie na wietrze. Chodząc na palcach dookoła drzewa w białej szacie, nuciła piosenkę. Jej cichy, ale dziecięcy głos unosił wiatr tak jak jaśminowy zapach.  Nagle zerwał się wiatr, prawdziwy wicher. Słońce całkowicie zakryły czarne obłoki. Zatrzymała s